Witam!
Temat pewnie popularny na forach, ale ile tematów tyle odpowiedzi i historii.
Marzy mi się pracować na wysokościach. Lat mam ledwo 19. Od roku szaleję za linami. Zbieram szpej, chodzę po drzewach, bo w arborystyce się rozkochałem. Wiedzę zdobywam z internetu, uprzedzam wątpliwości, że tylko ze sprawdzonych źródeł jak fachowe fora, katalogi sprzętowe i instrukcje, filmy instruktażowe np. techników Iraty. Potem testuję na sobie.
Pytanie banalne: Jak zacząć? Czy rzucać się na początek na kurs? Bo człowiek wyda 1500zł, za które kupił by większą część wyposażenia, dostał certyfikat, coś dołożył do posiadanej wiedzy i dupa. Czy wkręcać się w jakieś towarzystwo, gdzieś obsługa ścianki te sprawy i zbierać "kontakty", małe "doświadczenie" gdzieś na fuchach. Czy kombinować dalej samemu?
Jak patrzą na to profesjonaliści z doświadczeniem? Mam w zanadrzu kilka pytań laika i szukam na nie zdrowo rozsądkowej odpowiedzi :)
Temat pewnie popularny na forach, ale ile tematów tyle odpowiedzi i historii.
Marzy mi się pracować na wysokościach. Lat mam ledwo 19. Od roku szaleję za linami. Zbieram szpej, chodzę po drzewach, bo w arborystyce się rozkochałem. Wiedzę zdobywam z internetu, uprzedzam wątpliwości, że tylko ze sprawdzonych źródeł jak fachowe fora, katalogi sprzętowe i instrukcje, filmy instruktażowe np. techników Iraty. Potem testuję na sobie.
Pytanie banalne: Jak zacząć? Czy rzucać się na początek na kurs? Bo człowiek wyda 1500zł, za które kupił by większą część wyposażenia, dostał certyfikat, coś dołożył do posiadanej wiedzy i dupa. Czy wkręcać się w jakieś towarzystwo, gdzieś obsługa ścianki te sprawy i zbierać "kontakty", małe "doświadczenie" gdzieś na fuchach. Czy kombinować dalej samemu?
Jak patrzą na to profesjonaliści z doświadczeniem? Mam w zanadrzu kilka pytań laika i szukam na nie zdrowo rozsądkowej odpowiedzi :)